We wstępie do książki czytamy:
"Kiedy wszystko zaczyna się
wydawać czarno-białe,
Pomelo rozgląda się
i nagle na nowo odkrywa,
że wokół są jeszcze:"
i dalej pojawia się feeria barw. Barwy te są opisane z perspektywy mieszkającego w ogródku warzywnym różowego słonika, który odnosi się w nich do swojego otoczenia, własnych doświadczeń emocji oraz wyobraźni. Niektóre z nich śmieszą (za każdym razem inna żółtość siuśków, róż absolutny pośladków Pomelo), inne przywołują smutne wspomnienia (fatalna w skutkach szarość kamienia), część odnosi się do znanych dziecku rzeczy (spieniona biel ciepłego mleka, kwaśna żółtość cytryny, autentyczny pomarańcz pomarańczy, idealna zieleń groszku), inne wprowadzają pojęcia abstrakcyjne (czerwień obietnicy, zieleń utopii, bezsilna szarość rozczarowania, czerń końca), które wymagają wyjaśnienia i nieco starszego czytelnika.
Książeczka ukazuje nam, że barwy są wszędzie i, że każdy z nas, podobnie jak ten mały różowy słonik jest kolorem w tym wielokolorowym świecie.
"Pomelo i kolory" nie jest banalną książeczką, która pozwala najmłodszym poznawać kolory i z pewnością nie jest odpowiednia dla maluchów w wieku Różyczki, które dopiero zaczynają swoją przygodę z kolorami. Nam się jednak spodobała, głównie za sprawą pięknych ilustracji Benjamina Chauda, które w zabawny sposób interpretują prezentowane w tekście określenia barw i ułatwiają ich zrozumienie. Córeczka rozpoznaje przedstawione na rysunkach obiekty, próbuje opowiadać zaistniałe sytuacje (np. ślimaki przytulają się, pada deszcz, słoik śpi lub słonik pije sok pomarańczowy, koniecznie z komentarzem Różyczka pije sok jabłuszkowy :-)), powtarza niektóre słowa z opisów kolorów, dużo pyta i mówi: mamusiu czytaj, gdy po całodziennych trudach przysypiam nad lekturą. Obecnie Róża jest na etapie określania kolorów, np. zielony jak żabka, żółty jak słońce, czy różowy jak różyczka (a raczej Różyczka :-), bo mała, mówiąc te słowa, wskazuje na siebie), ale może wkrótce usłyszę jakieś bardziej abstrakcyjne porównania, kto wie...
Na pytanie, co Ci się najbardziej podoba w tej książce, Różyczka bez chwili zastanowienia odpowiedziała SŁONIK :-) Myślę, że wrócimy do tej książki za jakiś czas, gdy córeczka osiągnie wiek przedszkolny, i wtedy będziemy mogły w pełni zrozumieć i docenić zawarte w niej treści. Chętnie siegniemy również po pozostałe części serii o Pomelo.
Tytuł: Pomelo i kolory
Tekst: Ramona Bădescu
Ilustracje : Benjamin Chaud
Wydawnictwo Zakamarki
Cena okładkowa: 29,90 zł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz