Strony

wtorek, 16 maja 2017

Domowniczek "Miodunka"

W przedszkolu, do którego uczęszcza córeczka, od czasu do czasu, dzieci otrzymują zadanie domowe - wykonanie wraz z rodzicami tzw. "Domowniczka". Tym razem tematyka dotyczyła kwiatów występujących w Polsce. Dzieci miały za zadanie przygotować z rodzicami prezentację w dowolnej formie, tak aby później móc wystąpić przed całą grupą w charakterze eksperta.
Różyczce w udziale przypadła miodunka, dlatego nasza uwaga skupiła się właśnie na tej roślinie.



Grupa córeczki to dzieciaczki z 2014 roku, dlatego przekazywane informacje musiały być przystosowane do wieku prezenterki i odbiorców. Przygotowania do zrobienia domowniczka zaczęłam od przeszukania naszej biblioteczki w poszukiwaniu jakichś informacji o miodunce. Ostatecznie jednak sięgnęłam do sieci i tam zdobyłam interesującą nas wiedzę.

Wspomniałam córeczce, że w Polsce występują cztery gatunki miodunki: ćma, plamista (ma plamki na liściach), wąskolistna (ma długie i wąskie liście) i miękkowłosa (jest pokryta miękkimi włoskami) i pokazałam jej zdjęcia poszczególnych gatunków roślinek. Wyjaśniłam, że miodunka naturalnie występuje głównie w lasach i zaroślach, ponieważ lubi cień oraz, że może być uprawiana w ogródkach jako roślina ozdobna. Roślina ta ma kolorowe kwiaty: różowe, fioletowe a nawet niebieskie, których barwa zależy od odczynu gleby oraz może być zróżnicowana na pojedynczym pędzie w zależności od fazy rozwoju kwiatu. Powiedziałam, że okres kwitnienia przypada na kwiecień i maj, natomiast zimę, gdy śnieg  przykryje ziemię, roślinka ta spędza w postaci podziemnego kłącza, z którego na wiosnę wyrastają nowe pędy. Wspomniałam również o właściwościach leczniczych miodunki, szczególnie w chorobach dróg oddechowych. Wszystkie informacje przedstawiłyśmy na plakacie.


Żeby łatwiej wyjaśnić przedszkolakom jak wygląda miodunka postanowiłam również przygotować kwiaty miodunki w nieco powiększonej skali. Do tego celu wykorzystałam fioletową i różową kartkę z bloku technicznego, zieloną bibułę, druciki kreatywne, zielone rurki do napojów, klej ekologiczny oraz bezbarwną taśmę klejącą. Wycięłam z kartek kielichy kwiatów, z bibuły zrobiłam działki kielicha oraz liście, druciki posłużyły do montażu poszczególnych kwiatów w kwiatostany. Różyczka pomagała mi jak umiała (jak nie umiała też pomagała ;-)), próbowała sklejać kwiaty, wkładała druciki, próbowała owijać kielichy bibułą. A oto efekt naszej pracy:







Przygotowywanie "Domowniczka" było dla nas świetną zabawą, nauką i sposobem na miłe spędzenie wspólnego czasu. Obie zdobyłyśmy dużo nowych informacji, a Rózia miała okazję do rozwijania trudnej sztuki prezentacji.

2 komentarze: