Strony

piątek, 8 grudnia 2017

"Pani Imbir i Szkoła Elfów" - magiczna historia o magii świąt

Jest! Dotarła do nas tuż przed Mikołajkami i urzekła pełną magii i tajemnic opowieścią. Mowa oczywiście o najbardziej elfiej z elfich historii - Bajkopisowej nowości, książce "Pani Imbir i Szkoła Elfów". Dotychczas Wydawnictwo Bajkopis publikowało wyjątkowe wierszowane książki całokartonowe. Ta pozycja jest ich debiutem pod wieloma względami - pierwsza pisana prozą, pierwsza niekartonowa, pierwsza z nową ilustratorką. Moim zdaniem jest to debiut bardzo udany.


Akcja książki rozgrywa się w krainie Napapijri na dalekiej Północy, gdzie śnieg jest najbielszy, a reniferów jest więcej od mieszkających tam ludzi. W głębokich podziemiach żyją tam niezliczone elfy, które różnią się od siebie wielkością, temperamentem i osobowością, a każdy z nich pragnie zostać pomocnikiem Świętego Mikołaja, lecz by nim zostać muszą ukończyć Szkołę Elfów i zdać bardzo ważny egzamin.
W swojej szkole Elfy zdobywają wiele umiejętności potrzebnych im w codziennym elfim życiu. Na lekcji geografii, zwanej tu elfgrafią, poznają tajniki czasu i przestrzeni niezbędne do dotarcia z prezentami do wszystkich dzieci w jedną noc, na innych zajęciach uczą się odczytywania dziecięcych marzeń. Znajdziemy tu jeszcze inne przedmioty, które nie występują w naszych ludzkich szkołach. Jakie?...
O tym musicie przekonać się sami.
Nie zdradzę również, czy Chybcikowi, Recikowi, Szybcikowi i Wesołkowi uda się zdać wspomniany egzamin, ani kim jest tytułowa Pani Imbir.
W książce znajdziecie także odpowiedź na pytanie, które dręczyło moją córcię, dlaczego elfy mają takie duże spiczaste uszy.






Książka zachwyca cudownymi akwarelowymi ilustracjami Moniki Kuropatnickiej-Marciniak, wobec których nie można pozostać obojętnym. Wszystkie utrzymane są w ograniczonej kolorystyce: bieli, czerni, brązach oraz przeróżnych odcieniach niebieskiego i zieleni, z mocnymi czerwonymi akcentami. Wspaniale oddają one surowy klimat mroźnej Laponii i podkreślają magiczną atmosferę opowieści. Każda z nich jest małym arcydziełem i niemal każdą z ogromną przyjemnością oprawiłabym w ramkę i powiesiła na ścianie, by móc je podziwiać nie tylko podczas czytania książki.
Obrazów jest dużo, znajdują się na każdej nieparzystej stronie książki, a kilka z nich zajmuje całe dwustronicowe rozkładówki.
Książka napisana jest piękną polszczyzna, w taki sposób, że podczas jej lektury ma się wrażenie płynięcia. Moja trzylatka słuchała jej jak zaczarowana, co chwilę pytając: "Naprawdę?" i sprawdzając wielkość najmniejszych elfów :-)
Początkowo tekstu jest niewiele, stopniowo jesteśmy wprowadzani  w magiczny świat elfów, uczymy się jak rozpoznać elfa, poznajemy ich obowiązki i marzenia. Wraz z przekroczeniem progu elfiej szkoły historia nieco nabiera tempa, nie tracąc przy tym ani odrobiny ze swej bajkowej magii, a ilość tekstu znacznie się zwiększa, zajmując całe strony.






Magiczna historyjka, cudowne ilustracje i przepiękne wydanie (spory prawie kwadratowy format, kredowe strony, twarda oprawa) czynią z tej książki prawdziwą perełkę, którą warto mieć w swojej domowej biblioteczce.
Książkę polecamy na prezent z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. Spodoba się dzieciom w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym, zarówno tym, którzy wierzą w istnienie elfów, jak i tym, którzy mają co do tego wątpliwości. "Pani Imbir i Szkoła Elfów", potrafi zauroczyć wszystkich niezależnie od wieku i przekonań, wprowadzając świąteczną atmosferę i pozwalając poczuć magię świąt.
Jeśli spodobała się Wam prezentowana publikacja, możecie ją nabyć w Bajkopisowej księgarni, o tu :-) Spieszcie się, bo nakład jest już na wyczerpaniu!


Tytuł: Pani Imbir i Szkoła Elfów
Tekst: Katarzyna Zych i Natan Grech
Ilustracje: Monika Kuropatnicka-Marciniak
Wydawnictwo Bajkopis
Cena okładkowa: 44,90 zł


Napracowałam się, żeby napisać dla Ciebie ten post. Teraz liczę na Ciebie. Pomóż mi, proszę, współtworzyć to miejsce. Będzie mi miło, jeśli pozostaniemy w kontakcie. Możesz:
  • Zostawić komentarz. Dla Ciebie to chwilka, a dla mnie ogromna przyjemność i motywacja do dalszej pracy.
  • Polubić mój fanpage na Facebooku, aby być na bieżąco.
  • Jeśli ten tekst Ci się spodobał, podziel się nim ze znajomymi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz