środa, 16 stycznia 2019

"Moja wspaniała przyjaciółka"

Prawdziwa przyjaźń to bardzo cenny skarb, który warto pielęgnować, by nigdy go nie stracić. Taka relacja może się zrodzić nawet między bardzo małymi dziećmi i trwać do końca życia. Jednak, jak pokazuje przykład bohaterek książki "Moja wspaniała przyjaciółka", nad każdym związkiem czasem pojawiają się czarne chmury, które warto rozgonić, by znów zaświeciło słońce.

Lula i Lenka urodziły się tego samego dnia, w tym samym szpitalu i od tego czasu są najlepszymi przyjaciółkami. Choć dziewczynki bardzo się od siebie różnią, świetnie się że sobą dogadują i nie wyobrażają sobie życia bez siebie, aż do pewnego dnia, Dnia, w Którym Wszystko się Psuje. Feralnego dnia, jak zwykle roztrzepana Lula budzi się zbyt późno i w pośpiechu się zbiera. Po drodze wstępuje po swoją przyjaciółkę i razem jadą autobusem do szkoły i wtedy ma miejsce tragedia. Okazuje się, że Lula zapomniała o piórniku Lenki, który ta pożyczyła jej dzień wcześniej, przez co koleżanka nie może dokończyć ważnej pracy plastycznej. Pojawiają się emocje, wzajemne oskarżenia, a nawet łzy. Ich wspaniała przyjaźń zawisa na włosku. Czy uda im się ją uratować? Czy już zawsze szkolna ławka obok Luli pozostanie pusta, a jedynymi towarzyszami Lenki podczas przerw będą mrówki? O tym musicie przekonać się sami.






Książka z perspektywy dzieci w wieku szkolnym opowiada o przyjaźni i emocjach targających dziewczynkami w trudnych dla ich wzajemnych relacji chwilach. Ciekawym zabiegiem autorki jest wykorzystanie w książce podwójnej narracji pierwszoosobowej, dzięki czemu przedstawione sytuacje poznajemy z punktu widzenia  obu głównych bohaterek. Takie rozwiązanie pozwala spojrzeć na te same zdarzenia z obu stron konfliktu. Samodzielny czytelnik jest w stanie śledzić wypowiedzi i poczynania każdej z dziewczynek, dzięki zastosowaniu różnych krojów pisma. Taki sposób przedstawienia historii jednak utrudnia wspólną lekturę z dzieckiem, które nie potrafi jeszcze samo czytać i nie śledzi tekstu. Niełatwo jest mu się zorientować, która dziewczynka akurat zdaje relację. Szkoda, bo choć książka przeznaczona jest dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym, to niesie ona przesłanie, które warto przedstawić również starszym przedszkolakom. Lekturę książki polecamy dzieciom, które mają już przyjaciół, a szczególnie tym, które stoją w obliczu kryzysu w relacjach z bliskimi im rówieśnikami.
Na uwagę zasługuje warstwa graficzna książki, która bardzo przypadła nam do gustu. Trochę "dziewczyńskie" że względu na liczne kwiatki, ilustracje spodobały się szczególnie mojej rocznej córci, która spośród licznych książek dostępnych w domu, chętnie wybiera właśnie tę i przynosi ją do mnie, by wspólnie wertować kartki i pokazywać różne elementy na obrazkach. I tu warto wspomnieć, że "Moja wspaniała przyjaciółka", podobnie jak pozostałe książki z serii, zostały bardzo solidnie wydane, w twardej, przyjemnej w dotyku oprawie, z dość grubymi, matowym kartkami i w bardzo poręcznym, małym formacie, który kojarzy się z książkami dla dorosłych, dzięki czemu młody, rozpoczynający przygodę z samodzielnym czytaniem człowiek, może być z siebie dumny, że przeczytał "prawdziwą", całkiem grubą (96 stron) książkę, a nie cienką broszurę.
Polecamy serdecznie :-)


Tytuł: Moja wspaniała przyjaciółka
Tekst: Polly Ho-Yen
Ilustracje: Binny Talib
Wydawnictwo Wilga
Cena okładkowa: 24,90 zł




Napracowałam się, żeby napisać dla Ciebie ten post. Teraz liczę na Ciebie. Pomóż mi, proszę, współtworzyć to miejsce. Będzie mi miło, jeśli pozostaniemy w kontakcie. Możesz:
  • Zostawić komentarz. Dla Ciebie to chwilka, a dla mnie ogromna przyjemność i motywacja do dalszej pracy.
  • Polubić mój fanpage na Facebooku, aby być na bieżąco.
  • Jeśli ten tekst Ci się spodobał, podziel się nim ze znajomymi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz