sobota, 2 czerwca 2018

"Sto porad dla nieśmiałych", bo odwagi nie da się kupić

Trzęsące się nogi, słowa grzęznące w gardle w sytuacji, gdy trzeba nawiązać kontakt z kimś obcym, szczególnie gdy jest to ktoś ważny, na kim bardzo nam zależy, to powszechny problem ludzi nieśmiałych. Jest to również codzienność Rolfa, głównego bohatera "Stu porad dla nieśmiałych", książki autorstwa Evy Susso z zabawnymi ilustracjami Benjamina Chauda, znanego nam z przygód małego różowego słonia Pomelo (recenzje tu i tu) oraz "Feralnych urodzin ze Skarpetką" (pisałam o nich tutaj).



Rolf mieszka wraz ze swoją bogatą rodziną w centrum Paryża, w kamienicy tak ogromnej, że każdy domownik ma własną ubikację, a po korytarzach można się poruszać na hulajnodze. Chłopiec może mieć wszystko, czego zapragnie. Niestety nie da się kupić odwagi, a tej właśnie najbardziej mu brakuje. Rolf pragnie zaprzyjaźnić się z piękną Ofelią, dziewczynką, która pomaga swemu ojcu w sklepiku znajdującym się po drugiej stronie parku. To właśnie sklep Ahmeda jest najczęściej obserwowanym punktem, który widać przez lornetkę z tajnego biura zlokalizowanego w łazience chłopca. Tam też często wybiera się na spacer ze swoim starym psem Dédé. Jednak nieśmiałość głównego bohatera jest tak wielka, że nie jest w stanie odezwać się do swej ukochanej. W swoich marzeniach chłopiec jest dzielnym Errolfem, który niczego się nie boi, czy jednak w rzeczywistości uda mu się "zebrać się na odwagę i rzucić wyzwanie samemu sobie"? Nie będzie łatwo przy zasadniczych rodzicach, którzy twierdzą, że "podczas niedzielnego posiłku tylko dorośli mają prawo się odzywać. Dzieci powinny milczeć, w przeciwnym wypadku robi się harmider" oraz w obecności Huberta, klasowego gwiazdora, cieszącego się ogromnym powodzeniem u dziewcząt. Na szczęście chłopiec ma swoją ulubioną książkę, poradnik "Sto porad dla nieśmiałych", którą czyta niemal z namaszczeniem :-)





Z książki dowiadujemy się, że "wszyscy czasem trochę się boją. Ale nieśmiali i tchórze dają nogę, natomiast odważni zostają. I mimo strachu zdobywają się na masę rzeczy".
Czarno-białe ilustracje Benjamina Chauda, znajdujące się niemal na każdej stronie uatrakcyjniają lekturę i, w połączeniu z dużą czcionką, sprawiają, że książkę czyta się szybko i bardzo przyjemnie. Charakterystyczna dla autora, karykaturalna kreska oraz humor są bardzo zabawne. Książka przeznaczona jest dla dzieci, które właśnie zaczynają samodzielnie czytać, ale nadaje się również do wspólnego głośnego czytania ze starszymi przedszkolakami.
Świetnym pomysłem było umieszczenie na wklejkach galerii osób, które pojawiają się w książce oraz planu Paryża, co ułatwia śledzenie opisanej historii oraz umożliwia orientację w terenie podczas podążania szlakiem spacerującego Rolfa.


"Sto porad dla nieśmiałych" to pierwsza z trzech części przygód Rolfa. Czy spełnią się marzenia chłopca, uda mu się pokonać nieśmiałość i zaprzyjaźnić z piękną Ofelią? O tym prawdopodobnie przekonamy się w kolejnych tomach serii. Już nie nie możemy się doczekać :-) Tymczasem polecamy tę książkę wszystkim wczesnoszkolniakom, a szczególnie tym, którzy, podobnie jak główny bohater, mają problem z nieśmiałością. Być może wraz z Rolfem uda im się odnaleźć w sobie odwagę i pokonać wszelkie niewidzialne bariery w kontaktach z innymi.





Tytuł: Sto porad dla nieśmiałych
Tekst: Eva Susso
Ilustracje: Benjamin Chaud
Wydawnictwo Zakamarki
Cena okładkowa: 24,90 zł




Napracowałam się, żeby napisać dla Ciebie ten post. Teraz liczę na Ciebie. Pomóż mi, proszę, współtworzyć to miejsce. Będzie mi miło, jeśli pozostaniemy w kontakcie. Możesz:
  • Zostawić komentarz. Dla Ciebie to chwilka, a dla mnie ogromna przyjemność i motywacja do dalszej pracy.
  • Polubić mój fanpage na Facebooku, aby być na bieżąco.
  • Jeśli ten tekst Ci się spodobał, podziel się nim ze znajomymi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz