Strony

poniedziałek, 5 listopada 2018

"Chusta babci" o przyjaźni, śmierci i potędze myślenia

Pozostajemy w temacie śmierci,  przemijania i babci. Ostatnio wspominałyśmy "Dom babci", dzisiaj przychodzimy z "Chustą babci" od Wydawnictwa Zakamarki, książką autorstwa, znanej wielu młodym czytelnikom z "Piaskowego wilka", Åsy Lind.


Dziewczynka, będąca narratorką, opowiada o sytuacji, która miała miejsce kilka miesięcy wcześniej, gdy chora babcia wróciła ze szpitala. W domu zgromadziła się cała rodzina i przyjaciele, wszyscy o czymś rozprawiają, dziwnie się zachowują, pochlipują niby ze szczęścia i dość nienaturalnie uśmiechają się do dzieci. W tym chaosie trudno usłyszeć własne myśli, a dziewczynka i jej ulubiony kuzyn Biliam podskórnie czują, że sytuacja wymaga zastanowienia się. W poszukiwaniu ciszy dzieci wychodzą na balkon, ale stamtąd przegania ich przeszywający ziąb, próbują zabarykadować się w łazience, ale tu również nie mogą pozostać na dłużej, wreszcie znajdują swój bezpieczny azyl w pobliżu babci, pod jej ogromną, czarną chustą w piękne czerwone kwiaty. Tam odnajdują spokój, mogą pomyśleć, dać upust swej bujnej wyobraźni, posklejać fakty niczym puzzle i przygotować się na to, co nieuchronne. W namiocie z chusty nikt im nie przeszkadza, bo na straży przed nim siedzi chora babcia. Ona wszystko rozumie, z nią można porozmawiać na każdy temat.






Historia napisana jest z poszanowaniem dla młodego człowieka i jego potrzeb. Pokazuje, że w trudnych sytuacjach, jak ciężka choroba czy śmierć bliskiej osoby, dzieci również czują się zagubione, zwłaszcza w przypadku, gdy dorośli, czy to chcąc ich na siłę chronić, czy nie wiedząc, jak to uczynić, nic im nie tłumaczą. Pokazuje, że dzieci też potrzebują się wyciszyć, przemyśleć pewne sprawy, połączyć ze sobą poszczególne elementy układanki i, jeśli my, dorośli, im w tym nie pomożemy, poświęcając odrobinę czasu na szczerą rozmowę, one zrobią to na swój własny, niepowtarzalny i dość pokrętny sposób. Pokazuje, że nie tylko dorośli mają prawo do lęku przed śmiercią bliskiej osoby i do przeżycia żałoby, dzieci również czują strach i bezradność, które muszą po swojemu przepracować i nie powinniśmy im w tym przeszkadzać. We wszechobecnym chaosie naszych emocji, które dzieci wyczuwają, choć często próbujemy je przed nimi ukryć, powinniśmy zapewnić im bezpieczną przestrzeń, gdzie mogłyby spokojnie pomyśleć.


Ilustracje idealnie oddają nastrój opowieści.
Książka pełna jest metafor, które skłaniają do zatrzymania się na chwilę i zastanowienia się nad ich znaczeniem. Cóż wspólnego mogą mieć ze sobą "Czarna ziemia, biały warkocz. Białe kamyki, czerwone kwiaty. Chusta w kwiaty, czarne frędzle"? Jak poskładać ze sobą te puzzle?
"Chusta babci" nie jest kolejną łatwą czytanką, którą można przeczytać bez żadnej głębszej refleksji. Przy jej lekturze nie sposób się nie zatrzymać, by pomyśleć o przemijaniu, sięgnąć pamięcią do chwil, gdy w naszym życiu żegnaliśmy kogoś bliskiego albo po prostu do czasów dzieciństwa i cudownych momentów spędzonych z dziadkami.


Książka, choć rekomendowany wiek jej czytelników to 3+, tak naprawdę jest lekturą dla wszystkich, zarówno dla przedszkolaków, szkolniaków, jak i nas, dorosłych, potrzebujących wsparcia w rozmowie z dziećmi na trudne tematy związane z przemijaniem i śmiercią. Uświadamia, że maluchy rozumieją więcej niż nam się wydaje.




Tytuł: Chusta babci 
Tekst: Åsa Lind
Ilustracje: Joanna Hellgren
Wydawnictwo Zakamarki
Cena okładkowa: 29,90 zł



Napracowałam się, żeby napisać dla Ciebie ten post. Teraz liczę na Ciebie. Pomóż mi, proszę, współtworzyć to miejsce. Będzie mi miło, jeśli pozostaniemy w kontakcie. Możesz:
  • Zostawić komentarz. Dla Ciebie to chwilka, a dla mnie ogromna przyjemność i motywacja do dalszej pracy.
  • Polubić mój fanpage na Facebooku, aby być na bieżąco.
  • Jeśli ten tekst Ci się spodobał, podziel się nim ze znajomymi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz