Strony

sobota, 26 sierpnia 2017

"Cztery sekrety poznania liter i nut", bo dźwięki mają swoje domy

Dzisiaj u nas świeżynka z Wydawnictwa TADAM - książka, w której główną rolę odgrywają litery. Powiecie: to oczywiste, przecież w książkach zwykle są litery, z wyjątkiem typowych książek obrazkowych, gdzie ich ilość jest ograniczona do absolutnego minimum. "Cztery sekrety poznania liter i nut", wyróżnia jednak fakt, że litery i nuty nie są tu wyłącznie formą zapisu i przekazu treści, lecz stanowią istotę - są głównymi bohaterami, a zaprzyjaźnienie się z nimi jest gwarantem wspaniałych przygód, nawet po zakończeniu lektury tej historii, bo jej koniec jest dopiero początkiem wielkiej twórczej podróży.


W publikacji znajdziemy liczne litery: małe i DUŻE, kanciaste i podłużne, czarne i wielobarwne, które, choć nic nie mówią najmłodszym użytkownikom książek, dla wtajemniczonych czytelników mogą być źródłem informacji i emocji.


Dzięki tej książce dzieci zrozumieją, że litery nie są wyłącznie dziwnymi znaczkami, lecz stanowią graficzne odzwierciedlenie dźwięków, a ich wygląd może być różny w zależności od kraju, w którym zostały one napisane. Maluchy dowiedzą się także, że na świecie istnieje pewien uniwersalny język - język muzyki, oraz poznają tajemnicę powstawania słów, zdań i melodii.



Świetnym uzupełnieniem rymowanej, często zabawnej i odwołującej się do znanych maluchom pojęć (np. dom, miasto, mama...) treści, są proste, nieco geometryczne ilustracje Ingi Dagilė, które znakomicie przemawiają do dziecięcej wyobraźni. Dzięki sprawnemu wkomponowaniu w barwne obrazy różnokolorowych liter, stają się one bardziej atrakcyjne dla małego odbiorcy i zachęcają do bliższego ich poznania, a nawet przyjaźni :-)

Córcię bardzo zainteresowała strona, na której przedstawiciele różnych narodowości prezentują charakterystyczne dla swego regionu litery. Wielokrotnie pytała o to, skąd oni pochodzą, powtarzała i komentowała zdobyte informacje. Wreszcie po chwili zastanowienia "Mamusiu, ten pan z Gruzji jest Gruzem?".
Zafascynował ją również fakt, że w Maroko, Mongolii, Izraelu, Tajlandii, Grecji i Chinach domy dźwięków, a także ludzi, różnią się wyglądem od siebie nawzajem i nie przypominają naszego polskiego budownictwa. Kwestia ta zapoczątkowała lawinę pytań, co wiązało się z koniecznością sięgnięcia po dodatkowe źródła informacji w postaci fotografii znalezionych w sieci.




Moja trzylatka chętnie bierze czynny udział w czytaniu tej książki, dla przykładu, nie pozwala mi odczytywać odgłosów zwierząt, ponieważ ona "musi" to zrobić sama, pokazując palcem każde KLE, MIAU czy U-HU. Jednak ulubiony jej fragment to zdecydowanie ten, jak z dwóch liter "M" oraz "A"powstaje najwspanialsze, pełne miłości słowo "MAMA" :-)



Książka zainspirowała nas do zabawy w pisanie. Ja kredką lub ołówkiem zapisywałam na kartkach słowa, np. MAMA, TATA, RÓŻA, KUBUŚ i ANTOŚ (imiona moich ukochanych siostrzeńców), zaś córcia z zapałem poprawiała je flamastrami lub farbami, ćwicząc przy tym kreatywność, skupienie, małą motorykę i utrwalając niektóre literki. Bezcenne było podziwianie, jak dumny z siebie maluch wręcza tatusiowi prezent - kartkę z wyrazem TATA :-)
"Cztery sekrety poznania liter i nut" może być wstępem do nauki czytania i pisania. Polecamy ją szczególnie przedszkolakom, które zaczynają dostrzegać w swoim otoczeniu różne litery, wyrazy i zdania, lecz są one dla nich jeszcze niezrozumiałymi, tajemniczymi znaczkami, które nie są w stanie nic im powiedzieć. Książka pozwala oswoić się z poszczególnymi literami, wyjaśnia sens ich istnienia i w
ciekawy sposób zachęca do nauki.


Zachęcamy serdecznie do jej lektury.







Tytuł: Cztery sekrety poznania liter i nut
Tekst: Linas Kontrimas
Ilustracje: Inga Dagilė
Wydawnictwo TADAM
Cena okładkowa: 35 zł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz