poniedziałek, 26 lutego 2018

"Zasmarkana bajka" - rekomendowana w okresie przeziębienia i grypy ;-)

Nasz przedszkolak co chwila przynosi nam do domu jakjakieś infekcji, zamieniając mieszkanie w mały szpital. Mamy już dość chorób i z utęsknieniem oczekujemy cieplejszych dni, by przynajmniej na jakiś czas odpocząć od kataru, kaszlu czy chrypy. Jeśli sytuacja u Was wygląda podobnie, być może lekiem okaże się "Zasmarkana bajka".


Pan Smarczyński wraz ze swoim potworkiem Bakcysiem w poszukiwaniu nowego domu trafiają do nosa Petiego, przedszkolaka, który nie lubi wydmuchiwać noska, i wiją sobie tam przytulne gniazdko. Wkrótce rodzina smarków się powiększa, co dla chłopca oznacza rozwój choroby. Na szczęście rodzice Petiego wiedzą, co zrobić w takiej sytuacji i dzięki ich ingerencji udaje się wykurzyć niechcianych lokatorów.






"Rodzina smarków straciła dom. Wszyscy znaleźli się poza nosem Petiego. Popatrzyli duważnie dookoła i nim Peti wyrzucił chusteczkę do kosza, rozbiegli się prędko, aby dalej zarażać. Bakcyś chciał spróbować szczęścia z nosem Dori, ale pan Smarczyński tylko machnął ręką.
- Pójdziemy dalej, w jakieś bezpieczniejsze miejsce - oznajmił.
Twój nosek wydaje się dość zgrabny. Powiedz, jest już wydmuchany? Dokładnie i do sucha? Najpierw prawa, a potem lewa dziurka? Na pewno? A czy zawsze myjesz ręce? No... skoro tak, to smarki do ciebie nie przyjdą. To absolutnie pewne."


Krisztina Tóth w zrozumiały dla dzieci sposób, z przymrużeniem oka, przybliża młodym czytelnikom jak rozwija się infekcja i co należy robić, by jej zapobiegać. Dodatkowo. ilustracje przedstawiające perypetie rodziny zielonkawych smarków pobudzają dziecięcą wyobraźnię i w zabawny sposób obrazują, co się dzieje w zakatarzonym nosie.

"Zasmarkana bajka" to pozycja, która niektórym dorosłym może wydać się obrzydliwa ze względu na poruszany temat oraz pojawiające się w niej smarko- i gilopochodne słowa, ale z pewnością przypadnie do gustu większości kilkulatków, zafascynowanych wszelkimi wydzielinami ludzkiego ciała.
Mam nadzieję, że mając w pamięci historyjkę smarkowej rodziny, moja córeczka wreszcie przestanie wkładać brudne ręce i inne rzeczy do ust oraz zaprzyjaźni się z chusteczką do nosa i/lub aspiratorem.

Książka została wydana w ramach Roku Kultury Węgierskiej w Polsce 2016/2017. Z tej okzji nakładem Wydawnictwa Finebooks ukazała się również inna książka Krisztiny Tóth, "Mama miała operację", o której wspominałyśmy już na naszym blogu tutaj.


Tytuł: Zasmarkana bajka
Tekst: KrisztinaTóth
Ilustracje: Bíbor Timkó
Tłumaczenie: Anna Butrym
Wydawnictwo Finebooks
Cena okładkowa: 24,90 zł


Napracowałam się, żeby napisać dla Ciebie ten post. Teraz liczę na Ciebie. Pomóż mi, proszę, współtworzyć to miejsce. Będzie mi miło, jeśli pozostaniemy w kontakcie. Możesz:
  • Zostawić komentarz. Dla Ciebie to chwilka, a dla mnie ogromna przyjemność i motywacja do dalszej pracy.
  • Polubić mój fanpage na Facebooku, aby być na bieżąco.
  • Jeśli ten tekst Ci się spodobał, podziel się nim ze znajomymi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz