Demony zostały pokonane i wydaje się, że wreszcie zapanuje oczekiwany spokój. Sielanka nie trwa jednak długo. Pozamykane w azylach smoki zaczynają się buntować, a ich król, Celebrant, pragnie przejąć władzę we własnym więzieniu i ostatecznie uzyskać kontrolę nad światem. Na jego drodze stają jednak Kendra i Seth Sorensonowie i, mimo młodego wieku, próbują zapobiec tragedii. Ich zdolności dają szansę na ocalenie Gadziej Opoki, ale czy to się uda?
Koniec książki nie jest finałem historii. Autor pozostawia czytelnika z pytaniem co dalej. Jakie będą dalsze losy głównych bohaterów i pozostałych członków Smoczej Straży, o tym przyjdzie nam się przekonać w kolejnych tomach. Z chęcią się tego dowiem, a tymczasem pozostaje mi lektura zaległego pięcioksięgu "Baśnioboru".
Książka napisana jest w świetnym stylu. Bogate słownictwo, rewelacyjne, pobudzające wyobraźnię opisy postaci i miejsc, dynamiczna akcja, nagłe zwroty akcji spodobają się zarówno młodszym (być może nawet uczniom początkowych klas szkoły podstawowej, choć to zależy od dziecka, jego oczytania, wrażliwości i zainteresowań), jak i starszym czytelnikom.
"Smoczą Straż" polecam wszystkim fanom "Baśnioboru" i tym, którzy, tak jak ja, dotychczas nie mieli styczności z tą serią, ale pragną choć na chwilę oderwać się od rzeczywistości i przenieść się do baśniowego świata zadziwiających stworów.
Tekst: Brandon Mull
Ilustracje: Brandon Dorman
Wydawnictwo W.A.B.
Seria wydawnicza: Baśniobór
Cena okładkowa: 34,99 zł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz