W przedszkolu, do którego uczęszcza córeczka, dzieci mają jako znaczki flagi europejskich państw. Moim zdaniem to świetny pomysł. Już od jakiegoś czasu, korzystając z wrodzonej dziecięcej ciekawości, przeglądamy, dobrze wszystkim znane, "Mapy" Mizielińskich, w poszukiwaniu znaczków koleżanek i kolegów z przedszkola, uczymy się przy tym nazw poszczególnych państw, utrwalamy kolory, poznajemy ciekawostki i planujemy mniej lub bardziej odległe podróże. Ostatnio w przedszkolu otrzymaliśmy zadanie domowe - wykonanie z dzieckiem tzw. "Domowniczka" o kraju, którego flagę maluch ma jako znaczek w szatni. Dzieci miały za zadanie przygotować z rodzicami plakat, książeczkę lub prezentację, tak aby później móc wystąpić przed całą grupą w charakterze eksperta.
Ponieważ Różyczce przypisano flagę Finlandii, dlatego nasza uwaga skupiła się właśnie na tym państwie.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Dwie Siostry. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Dwie Siostry. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 6 marca 2017
czwartek, 28 lipca 2016
Dla małych i dużych zbieraczy - "Pieniek otwiera muzeum"
Różyczka wchodzi powoli w fazę zbieractwa, znajduje na spacerach różne rzeczy i przynosi je do domu. Na szczęście, póki co, kamyczki, listki, jarzębina, muszelki, pióra, żołędziowe czapeczki, kwiecie wszelkiego rodzaju, patyki itp., po krótkich negocjacjach udaje się zwykle usunąć. Gorzej, gdy pasja zbieractwa się nasili. Co wtedy począć z zalegającymi wszędzie skarbami? Taki problem miał bohater książki, którą chciałyśmy Wam dziś przedstawić. Poznajcie Pieńka!
poniedziałek, 13 czerwca 2016
"Co wypanda, a co nie wypanda", czyli savoir-vivre dla najmłodszych
Wpajanie zasad dobrego wychowania maluchom nie jest łatwe. "Nie dłub w nosie", "nie pluj", "powiedz przepraszam", itd. itp., aż do znudzenia, do tego tłumaczenia, że tak nie wypada, a w rezultacie maluch i tak wpakuje palucha do nosa w miejscu publicznym, albo puści bąka i głośno oznajmi, na wypadek, gdyby ktoś nie zauważył, "mamusiu, prutek". Z pomocą przychodzi książka, która "posłuży radą, jak wykazać się ogładą" i jej bohaterka Panda jako wzór (nie)grzeczności.
czwartek, 12 maja 2016
Siedmiodniowe menu w "Co by tu wtrąbić?"
Od jakiegoś czasu uczymy się z Różyczką dni tygodnia. Jakby ktoś miał wątpliwości, co do ich nazw, to wg naszej córeczki występują: poniedziałek, wtorek, środek, czwartek, piątek, szóstek i niedziela :-) Przynajmniej takie nazwy były na początku, bo obecnie znacznie częściej pojawia się środa i sobota, ale nadal trochę problemów sprawia poprawna kolejność. Jak nauczyć maluszka dni tygodnia? Jednym ze sposobów może być książeczka Oli Cieślak o bardzo głodnym słoniu i jego całotygodniowym menu, czyli Co by tu wtrąbić?Wydawnictwa Dwie Siostry.
poniedziałek, 9 maja 2016
Etnoksiażeczka dla ciekawych świata - " Zakątki czyli kto tu mieszka?"
W książce tej zakochałam się od pierwszego wejrzenia w momencie, gdy zobaczyłam ją na stronie wydawnictwa. Później widziałam ją jeszcze na jakimś blogu, aż wreszcie spotkałyśmy ją z Różyczķą w bibliotece i musiała z nami wrócić do domu. O czym mowa? O wspaniałej kartonówce Wydawnictwa Dwie Siostry - Zakątki, czyli kto tu mieszka?
środa, 23 marca 2016
Sposób na oswojenie nocnych strachów - "Szur szur ćwir plum"
Ostatnio jedną z najczęściej czytanych przez nas książek jest "Szur szur ćwir plum" wydana w serii "Polecone z Zagranicy" Wydawnictwa Dwie Siostry.
niedziela, 6 marca 2016
Wielka księga dla maluszka - "Księga dźwięków"
Gdy ostatnio zobaczyłam informację o nowym nakładzie "Księgi Dźwięków" Wydawnictwa Dwie Siostry pomyślałam, że muszę coś wspomnieć o tej wspaniałej książce na naszym blogu. Pewnie większość czytających mam miało z nią do czynienia, albo przynajmniej o niej słyszało, ponieważ, nie bez powodu, jest ona międzynarodowym bestsellerem.
środa, 17 lutego 2016
Koty z naszej biblioteczki - Światowy Dzień Kota
Dzisiaj Światowy Dzień Kota, z tej okazji, chociaż zdecydowanie nie jestem kociarą, chciałam zaprezentować kota, który od jakiegoś czasu mieszka w naszym domu i jest lubiany przez wszystkich domowników. Może nie jest idealny (nieco krzywy pyszczek, nierówne oczy...) i nie ma żadnej wartości rynkowej (zrobiony ze skrawków materiału i wkładu poduszkowego), ale co tam, nam się podoba.
Kot jest naszym dziełem: mąż - szycie, ja - wypychanie i haft. Trochę roboczogodzin nad nim spędziliśmy, ale było warto!!! Radość Róży, blask w jej oku i widok jak zasypia z ulubioną maskotką - bezcenne...
W związku z obchodonym dzisiaj świętem postanowiłyśmy z Różyczką poszukać w naszej biblioteczce książek, których bohaterami są koty.
Kot jest naszym dziełem: mąż - szycie, ja - wypychanie i haft. Trochę roboczogodzin nad nim spędziliśmy, ale było warto!!! Radość Róży, blask w jej oku i widok jak zasypia z ulubioną maskotką - bezcenne...
W związku z obchodonym dzisiaj świętem postanowiłyśmy z Różyczką poszukać w naszej biblioteczce książek, których bohaterami są koty.
Subskrybuj:
Posty (Atom)