Po raz pierwszy na naszym blogu przedstawiamy komiks i to komiks nie byle jaki, bo nagrodzony w drugiej edycji "Konkursu im. Janusza Christy na komiks dla dzieci”. Oto Malutki Lisek i Wielki Dzik. Tam.
Malutki Lisek żyje samotnie pod swoją jabłonką w dolinie (Tutaj) i myśli, że jest szczęśliwy. Pewnego dnia pod jego drzewem pojawia się Wielki Dzik i od tej pory wszystko się zmienia. Lisek nie jest zachwycony obecnością intruza, lecz, gdy ten znika na jakiś czas, doskwiera mu samotność i bardzo tęskni. Po powrocie Wielkiego Dzika, zwierzęta stają się nierozłączne, razem dzielą radości i smutki, głód i chłód. W końcu wyruszają na wspólną wędrówkę Tam.
Wspaniała historyjka o sile przyjaźni, przywiązaniu, rozstaniach i powrotach, tęsknocie, wzajemnej trosce i współpracy dla najmłodszych czytelników oraz wszystkich fanów komiksów. Fabuła jest prosta, zrozumiała dla maluchów, nie ma wartkiej akcji, ale w tym przypadku raczej nie jest ona potrzebna. Tekstu jest mało, wiele okienek jest wyłącznie obrazkowych
Ilustracje są piękne, stonowane, namalowane farbami i utrzymane w jesiennej kolorystyce. Książka z powodzeniem może być pierwszym komiksem, nawet dla dziecka, które nie potrafi jeszcze samodzielnie czytać, ponieważ wiele będzie w stanie wyczytać z mimiki przedstawionych na rysunkach zwierząt.
Tomik jest pięknie wydany na kredowanych papierze w formacie A4. Mimo tego, że okładka nie jest twarda, to książka jest wytrzymała (szyta) i nadaje się dla wymagajacych odbiorców.
Chociaż nie jestem fanką komiksów, to ten mnie zauroczył i chętnie sięgnęłabym po jego kontynuację.
Tytuł: Malutki Lisek i Wielki Dzik, tom 1, Tam
Tekst i ilustracje: Berenika Kołomycka
Wydawnictwo Egmont
Cena okładkowa: 24,99 zł
Post ten jest kolejnym wpisem w ramach projektu "Przygody z książką 4".
Poniżej linki do wcześniejszych naszych wpisów z serii:
Liczymy pieski z "Liczypieski"
Sposób na oswojenie nocnych strachów - "Szur szur ćwir plum"
U nas miłość do komiksów kwitnie, więc i ten mamy w swych zbiorach. Bardzo przyjemny jest to komiks :)
OdpowiedzUsuńMy dopiero rozpoczynamy przygodę z komiksami, masz jakieś propozycje komiksowe dla najmłodszych?
UsuńMoja Córcia bardzo lubi komiksy... Zdecydowanie bardziej woli czytać samodzielnie właśnie je niż "normalne" książki.
OdpowiedzUsuńPs. Bardzo ładne ilustracje :-)
A jakie polecacie dla najmłodszych dzieci?
UsuńChoruję na tę książeczkę. Mój Tymek zaczął czytać sam i widzę, że ciągnie go do komiksów. Ten jest nietuzinkowy, bo jednak mało komiksowy. Chyba ze względu na te piękne ilustracje:)
OdpowiedzUsuńTak, ilustracje zdecydowanie różnią się od tych, które mozemy znaleźć w większości komiksów. Tekstu jest niewiele, więc nada się dla czytelnika, który dopiero się usamodzielnił.
UsuńMy jeszcze nigdy nie czytaliśmy komiksów. Nie wiem, czy synkowi przypadłby do gustu, ale treść fantastyczna! :-)
OdpowiedzUsuńMoże warto spróbować :-)
UsuńFajnie, że pokazujecie komiksy :) My uwielbiamy, półka z komiksami się rozrasta i nawet myślę czy nie zrobić na blogu oddzielnej kategorii wpisów, właśnie komiksowych, bo jest o czym pisać ;-)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł, moglibyśmy poznać jakieś ciekawe komiksy dla maluchów
Usuń