poniedziałek, 30 października 2017

Podaruj mi "Gwiazdkę z nieba"

Wydawnictwo TADAM od początku swego istnienia oferuje prawdziwe perełki, które cieszą czytelników zarówno ciekawymi historyjkami, jak i niebanalnymi ilustracjami. Tym razem poszło jednak o krok dalej, ofiarowując nam to, co do tej pory wydawało się nieosiągalne - najprawdziwszą "Gwiazdkę z nieba".


Pewnej nocy mała rozbrykana Orzesznica w zaroślach dostrzegła tajemniczy blask - to cieplutka i lekka jak puch złocista Gwiazdka właśnie spadła z nieba wprost na małą leśną polanę. Obie bohaterki polubiły się od pierwszego wejrzenia i, chociaż bardzo się od siebie różniły, wspaniale się ze sobą bawiły do czasu, gdy Gwiazdka, z tęsknoty za domem, zaczęła tracić swój blask. Orzesznica nie pozostała obojętna na cierpienia przyjaciółki i postanowiła jej pomóc w powrocie na rozgwieżdżony nieboskłon. Jednak sięgnięcie gwiazd okazało się trudniejsze niż się tego spodziewały. Na szczęście dzięki pomocy innych zwierząt Gwiazdce w końcu udało się wrócić na niebo. O tym, w jaki sposób się to udało, musicie przekonać się sami.
Książka napisana jest pięknym, poetyckim językiem, który podkreśla jej baśniowy charakter. W "Gwiazdce z nieba" Przemysław Wechterowicz zdaje się malować słowami. Wystarczy zamknąć oczy, by przenieść się w głąb puszczy, zobaczyć jaśniejący nad koronami drzew księżyc, rozgwieżdżone niebo i maszerującego po ściółce jeża, usłyszeć cykanie świerszczy, pohukiwanie sów czy rytmiczne rechotanie żab w jeziorze.
W tej krótkiej, bliskiej dzieciom ze względu na zwierzęcych bohaterów opowiastce, autor przedstawił historię prawdziwej przyjaźni, która, choć nie trwała długo, pozbawiona była egoizmu, bo prawdziwy przyjaciel zawsze ma na uwadze dobro bliskiej osoby, nawet za cenę własnej tęsknoty i poświęcenia.


Tym, co zachwyca w tej książce i sprawia, że obcowanie z nią to uczta dla oczu i duszy są ilustracje Marcina Minora. Utrzymane w ciemnych barwach wspaniale oddają klimat nocnego lasu, w którym dzieją się magiczne rzeczy. Magia ta przejawia się w blasku pochodzącym od tytułowej Gwiazdki, który możemy obserwować niemal na każdej całostronicowej ilustracji. Obrazy są pełne szczegółów, których odkrywanie dostarcza mnóstwa pozytywnych emocji, zwierzęcy bohaterowie kryją w sobie jakieś tajemnice, a całość sprawia wrażenie jakby została obsypana bajecznym gwiezdnym pyłem.
Jest to nasze pierwsze spotkanie z twórczością Marcina Minora, ale mam nadzieję, że nie ostatnie, bo "Gwiazdka z nieba" to jedna z najpiękniejszych książek jakie mamy w swojej domowej biblioteczce.







Książka zauroczyła zarówno moją trzylatkę, jak i mnie. Córcia chętnie po nią sięga, prosząc o wspólną lekturę, lub by w ciszy podziwiać piękne obrazki i rozważać historię zawartą w warstwie graficznej. Dzisiaj rano, dla przykładu, na stwierdzenie, że chciałabym gwiazdkę z nieba, dowiedziałam się: "Mamusiu, nie da się wziąć prawdziwej gwiazdki, bo gwiazdy są za daleko. Ja mam taką piękną książeczkę "Gwiazdkę z nieba", ale dzisiaj Ci jej nie dam, bo biorę ją ze sobą do przedszkola".

"Gwiazdkę z nieba" polecamy z całego serca wszystkim przedszkolakom i dzieciom, które zaczynają samodzielnie czytać. Tekstu jest tu niewiele, ale treści bardzo dużo. Książka zachęca do refleksji i może być ciekawym punktem wyjścia do rozmów o przyjaźni, poświęceniu, pomocy, dążeniu do celu, rozstaniu i tęsknocie, bo opowiastka Przemysława Wechterowicza, chociaż prosta, w metaforyczny, baśniowy sposób porusza wiele kwestii ludzkiego życia.
Publikacja jest pięknie wydana. Duży format, matowe strony, rozgwieżdżone wklejki, przejrzysty układ treści i obfitość cudownych ilustracji czynią z niej prawdziwą perełkę wydawniczą - gwiazdkę z nieba, którą bez wahania warto podarować najbliższym na Gwiazdkę lub inne okazje.


Tytuł: Gwiazdka z nieba
Tekst: Przemysław Wechterowicz
Ilustracje: Marcin Minor
Wydawnictwo TADAM
Cena okładkowa: 39,99 zł


Napracowałam się, żeby napisać dla Ciebie ten post. Teraz liczę na Ciebie. Pomóż mi, proszę, współtworzyć to miejsce. Będzie mi miło, jeśli pozostaniemy w kontakcie. Możesz:
  • Zostawić komentarz. Dla Ciebie to chwilka, a dla mnie ogromna przyjemność i motywacja do dalszej pracy.
  • Polubić mój fanpage na Facebooku, aby być na bieżąco.
  • Jeśli ten tekst Ci się spodobał, podziel się nim ze znajomymi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz