piątek, 1 grudnia 2017

"Krowa Matylda i śnieg" na zimowe wieczory

Krowa Matylda to nasza bardzo dobra znajoma. Razem z nią bawiłyśmy się w chowanego, walczyłyśmy z bezsennością, towarzyszyłyśmy jej w chorobie i poznałyśmy historię jej awansu na krowę pocztową (recenzje tu i tu). Tak, tak pocztową, gdyż Matylda po dosyć burzliwym początku znajomości z listonoszem, zaprzyjaźniła się z nim i rozpoczęła pracę jako doręczycielka przesyłek (o tym przeczytacie w pierwszej części serii "Krowa Matylda na czatach"). Dodajmy, że wykonuje ją bardzo sumiennie, bez względu na warunki pogodowe, czy to deszcz, czy śnieg. Dzisiaj chciałyśmy Wam przybliżyć najnowszą książkę z cyklu przygód tej sympatycznej krasuli, której akcja rozgrywa się właśnie w zimowej scenerii  - "Krowa Matylda i śnieg".


Jak doskonale wiemy, listonosze najwięcej pracy mają przed Świętami Bożego Narodzenia. Każdy pragnie, by jego przesyłka dotarła na czas i ucieszyła adresata. Podobnie sytuacja wygląda u Matyldy. Choć jest już Wigilia, listonosz i krasula mają ręce pełne roboty. W końcu udaje im się dostarczyć wszystkie paczki i listy, a w koszu Matyldy zostają jedynie prezenty dla mieszkańców gospodarstwa, które przygotował dla nich listonosz. Pozostaje tylko wrócić do domu i cieszyć się świętami i podarkami. Jednak sytuacja trochę się komplikuje, gdyż pod śnieżną pierzyną trudno odnaleźć właściwą drogę powrotną, a zaspy i śliska nawierzchnia nie ułatwiają przemieszczania się. Czy rezolutnej krowie uda się dotrzeć do domu na czas, jakie potwory napotka na swej drodze i co zadziwi listonosza - koniecznie sprawdźcie sami.






Alexander Steffensmeier kolejny raz wykazał się ogromnym poczuciem humoru, który szczególnie jest widoczny w rozbudowanej warstwie graficznej. Chociaż tekstu jest tu niewiele, to lektura książki jest czasochłonna, gdyż ilustracje opowiadają znacznie więcej niż słowa. Rysunki są pełne szczegółów, które nie sposób wychwycić podczas jednorazowego czytania, dzięki czemu każde kolejne obcowanie z książką, to nowe zaskakujące odkrycia i nowe wybuchy śmiechu. Buraczany kalendarz adwentowy, kurze skarpety na prezenty, wiewiórka-pirat poszukująca skarbów i wszechobecne rewelacyjne kury - to tylko niektóre smaczki, które serwuje nam autor, a jest ich o wiele więcej.


Książka jest świetną propozycją do czytania na długie zimowe wieczory. W lekki, humorystyczny sposób wprowadza czytelnika w klimat Świąt Bożego Narodzenia i może być inspiracją do obdarowania bliskich własnoręcznie wykonanymi prezentami gwiazdkowymi. Sama również sprawdzi się jako prezent dla fanów Krowy Matyldy, a także dla tych, którzy jeszcze nie znają tej sympatycznej krasuli. Polecamy ją serdecznie wszystkim przedszkolakom.




Tytuł: Krowa Matylda i śnieg
Tekst i ilustracje: Alexander Steffensmeier
Wydawnictwo Media Rodzina
Seria wydawnicza: Krowa Matylda
Cena okładkowa: 25 zł



Napracowałam się, żeby napisać dla Ciebie ten post. Teraz liczę na Ciebie. Pomóż mi, proszę, współtworzyć to miejsce. Będzie mi miło, jeśli pozostaniemy w kontakcie. Możesz:
  • Zostawić komentarz. Dla Ciebie to chwilka, a dla mnie ogromna przyjemność i motywacja do dalszej pracy.
  • Polubić mój fanpage na Facebooku, aby być na bieżąco.
  • Jeśli ten tekst Ci się spodobał, podziel się nim ze znajomymi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz