środa, 28 marca 2018

"Ogóras. Ale jazda!" - sentymentalna podróż w czasie

Książek o samochodach na rynku literatury dziecięcej jest bardzo dużo, trudno wymyślić coś oryginalnego. Udało się to Elizie Piotrowskiej, która w swym ostatnim utworze zabiera czytelnika w wyjątkową, sentymentalną podróż do czasów PRL-u.


Bohaterem opowiadania jest zabytkowy autobus, który wraz ze swoim właścicielem, panem Tomkiem, obwozi po mieście wycieczki. Współczesne samochody naigrywają się ze starszego kolegi, mówiąc: "Ale śmieszne okulary, jak denka od butelek! Rety, koła jak od roweru! A siedzenia! - jak w przedwojennym kinie! On wygląda jak wielka parówka! Albo nie - jak Ogóras!" Ogóras uwielbia bawić się z synem pana Tomka, Jasiem, dla którego jest najpiękniejszym pojazdem na świecie, ale w głębi autobusowej duszy ciągle czuje się samotny i tęskni za swoją przyjaciółką z młodzieńczych lat, syrenką Stokrotką, która wyjechała na wieś i słuch po niej zaginął. Czy kiedykolwiek uda mu się jeszcze z nią spotkać? Jaką rolę w życiu Ogórasa odegra umiejętność czytania? Czy autobus poczuje się jeszcze szczęśliwy i młody? O czym jeszcze rozmawiają ze sobą auta? I o co chodzi z tą "kobiecą intuicją" nowej przewodniczki wycieczek, sympatycznej pani Leny? O tym wszystkim musicie przekonać się sami.






Świetnym uzupełnieniem historii są piękne, utrzymane w PRL-owskiej estetyce ilustracje Joanny Gębal, dzięki którym łatwiej nam poczuć atmosferę czasów, gdy po ulicach poruszały się tarpany, nysy, syrenki, warszawy czy tytułowe ogórasy. Stonowane, geometryczne obrazy pobudzają wyobraźnię młodych czytelników i budzą sympatię starszych.


"Ogóras. Ale jazda!" jest oczywiście książką o samochodach, ale przede wszystkim, jest to opowieść o przyjaźni, miłości, przywiązaniu. Publikacja ta, choć na pozór "chłopięca", dzięki zawartym w niej uniwersalnym wartościom spodoba się również dziewczynkom, a także dorosłym czytelnikom, którzy pamiętają jeszcze czasy PRL-u, a może nawet, mieli możliwość jeżdżenia takim ogórasem. Książka ta może być punktem wyjścia do rozmów o czasach, o których najmłodsi czytelnicy nie mają zielonego pojęcia i dlatego trudno im sobie wyobrazić panujące wówczas realia; o szacunku dla starych przedmiotów, które są częścią naszej historii oraz o uczuciach.
Książkę polecamy starszym przedszkolakom oraz dzieciom w wieku wczesnoszkolnym. Po jej lekturze żadna, nawet przydługa, podróż samochodem nie będzie już nudna ze świadomością, że auta też mają uczucia.



Tytuł: Ogóras. Ale jazda!
Tekst: Eliza Piotrowska
Ilustracje: Joanna Gębal
Wydawnictwo Wilga
Cena okładkowa: 26,99 zł


Napracowałam się, żeby napisać dla Ciebie ten post. Teraz liczę na Ciebie. Pomóż mi, proszę, współtworzyć to miejsce. Będzie mi miło, jeśli pozostaniemy w kontakcie. Możesz:
  • Zostawić komentarz. Dla Ciebie to chwilka, a dla mnie ogromna przyjemność i motywacja do dalszej pracy.
  • Polubić mój fanpage na Facebooku, aby być na bieżąco.
  • Jeśli ten tekst Ci się spodobał, podziel się nim ze znajomymi.

2 komentarze:

  1. Mamy Ogórasa od paru dni i od pierwszej strony bardzo nam się spodobał :-) Synek uwielbia wszystkie opowieści, w których główne role odgrywają pojazdy, dlatego Ogóras to strzał w dziesiątkę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Wam się podoba :-) Róża też chętnie słuchała :-)

      Usuń