Inspirację do zrobienia maski zaczerpnęłam ze strony www.tanyabatrak.com. Zachęcam do odwiedzenia tego bloga. Znajdziecie tam pomysły na stworzenie masek innych zwierząt oraz mnóstwo innych cudowności. Korzystając ze zdjęć dostępnych w sieci stworzyłam szablony i krok po kroku wykonałam maskę.
Do wykonania maski użyłam kartek z grubego bloku technicznego.
Za policzkami zrobiłam w niej dziurki i przymocowałam druciki kreatywne, służące do mocowania maski na głowie. Dzięki nim, nawet podczas zabawy, przebranie nie zsuwało się córeczce z loków.
Ogon wykonałam według własnego pomysłu przy użyciu giętkiego, ale dość grubego drutu oraz pomarańczowej bibuły.
Drut o długości ok. 1,5-2 metrów zgięłam na pół i uformowałam kształt ogona, końce posłużyły do mocowania konstrukcji w pasie. Żeby łatwo było mojej czterolatce go zakładać, zrobiłam swego rodzaju zapięcie. Drut owinęłam ponacinanymi paskami bibuły o szerokości ok. 8 cm. Do wykonania ogona zużyłam całą rolkę bibuły.
Dla mojej wiewióreczki uszyłam spódniczkę. Zależało mi na tym, by była ona dosyć obszerna i sprawiała wrażenie puszystości. Chciałam również, żeby maskowała mocowanie ogona, jednocześnie zabezpieczając córcię i inne dzieci przed podrapaniem przez drut. Dlatego też gotowa spódniczka składała się z dwóch połączonych w pasie falban, z których każda była dodatkowo dwuwarstwowa. Wierzchnia falbanka była krótsza i z tyłu pozostawiłam ją bez zszywania, co ułatwiało zakładanie ogona w taki sposób, by drut znalazł się między falbankami.
A tak prezentowała się moja wiewióreczka w pełnej krasie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz