Rzecz o niezwykłej przyjaźni - "Misza i Grisza ratują świat"

O tym, że uwielbiamy książki, nie musimy chyba nikogo przekonywać. Dużo czytamy, często całkiem długie teksty, ale poza treścią, zwracamy uwagę na ilustracje w książkach dla dzieci. To one nierzadko sprawiają, że pewne pozycje trafiają w nasze ręce. Tak też było z prezentowaną dzisiaj książką, w przypadku której od pierwszego wejrzenia zachwyciła nas wyjątkowa i wspaniała warstwa graficzna. Przed Wami "Misza i Grisza ratują świat".

Pluszowy miś Misza wyrusza na poszukiwanie miodu i malin, jednak zamiast upragnionych słodkości spotyka pszczółkę Griszę, która opowiada mu o swoim zmartwieniu, zdradzając przyczynę braku pożywienia. Otóż wielka, ciemna chmura przesłania kwiaty i drzewa, pszczoła nie może pracować, światu grozi katastrofa. Dzielny misio postanawia pomóc swojej nowej przyjaciółce i znajduje sposób na pozbycie się wrednej chmury, ratując tym samym ich mały świat przed zagładą. Cała historyjka napisana jest w formie bardzo rytmicznego wierszyka, w który umiejętnie wplecione są liczby. Dzięki temu zabiegowi, powtarzając z nami rymowankę dziecko w prosty i nienachalny sposób uczy się liczyć do 12. Książka kształtuje również prawidłowe postawy, żeby nie zostawiać przyjaciela w potrzebie i dbać o środowisko naturalne.

Twórcą ilustracji jest Robert Romanowicz, artysta związany z Wydawnictwem Tashka niemal od samego początku, którego charakterystyczne rysunki znamy m.in. z książki "Rymowane cyferki" (nasza recenzja tu). To właśnie ilustracje stały się inspiracją do powstania rymowanej treści bajki i one, w głównej mierze, decydują o wyjątkowości tej książki. Nie znajdziemy tu typowych rysunków, malowideł, czy grafiki komputerowej. W książce znajdują się fotografie uprzednio przygotowanych trójwymiarowych bohaterów na tle równie przestrzennej scenografii. Co ciekawe poszczególne elementy zostały stworzone niemal z niczego, z resztek niepotrzebnych materiałów. Autor wykorzystał tu skrawki tkanin i filcu, patyki, kawałki drewna i korka, druciki, fragmenty nici i muliny. Zdjęcia recyklingowych scenek są ciekawie skomponowane z czcionką tekstu, który wygląda jak napisany odręcznie. 
Ponieważ książka jest całokartonowa i ma zaokrąglone rogi, dlatego z powodzeniem może być jedną z pierwszych lektur maluszka, którego przyciągną kolorowe ilustracje. Ze względu na poruszane treści zainteresuje również przedszkolaków, dla których może stać się inspiracją do zabawy z wykorzystaniem materiałów użytych przez artystę. Książkę tę polecamy serdecznie wszystkim, bo wobec takich ilustracji nie można pozostać obojętnym.

Tytuł: Misza i Grisza ratują świat
Tekst: Anna Stasiak
Ilustracje: Robert Romanowicz
Wydawnictwo Tashka
Cena okładkowa: 36,50 zł

Napracowałam się, żeby napisać dla Ciebie ten post. Teraz liczę na Ciebie. Pomóż mi, proszę, współtworzyć to miejsce. Będzie mi miło, jeśli pozostaniemy w kontakcie. Możesz:

• Zostawić komentarz. Dla Ciebie to chwilka, a dla mnie ogromna przyjemność i motywacja do dalszej pracy.
• Polubić mój fanpage na Facebooku, aby być na bieżąco.
• Jeśli ten tekst Ci się spodobał, podziel się nim ze znajomymi.