środa, 5 lipca 2017

"Kura, co tyła na diecie" - krótka lekcja samoakceptacji

Nakładem Wydawnictwa Prószyński i s-ka ukazała się pierwsza pozycja z serii dowcipnych książeczek z ptasimi bohaterami, które w zabawny sposób ukazują ludzkie słabostki -"Kura, co tyła na diecie", a już w lipcu planowane jest wydanie drugiej części zatytułowanej "Wróbel, co oćwierkał sąsiadów". My jesteśmy zachwycone "Kurą..." i już nie możemy się doczekać kolejnych dzieł Pana Poety.


W tej części autor wziął na tapet wszechobecną modę na szczupłość i bycie fit. Tytułowa kura zamierza nieco się odchudzić, przechodzi na dietę i rozpoczyna treningi. Jednak, mimo powziętych postanowień, coś idzie nie tak i kurka, zamiast chudnąć, tyje. I tu pojawia się kolejny aspekt całej historyjki - samoakceptacja. Kwoczka dochodzi do wniosku, że diety nie są dla niej, bo tak naprawdę podoba się sobie i kogucikowi taką, jaka jest.





Książka spodoba się zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Starsi czytelnicy, być może, odnajdą w kurze pewne swoje zachowania: podjadanie pomiędzy posiłkami, nagradzanie się smakołykami po ćwiczeniach, bo przecież "spaliłam/spaliłem tyle kalorii, mogę sobie pozwolić na małe co nieco", "to tylko mały batonik/lodzik/cukierek" itp. Kwoczce kompletnie brakuje konsekwencji w dążeniu do celu, a nam? Ważnym zagadnieniem są również pobudki odchudzania: czy robimy to dla siebie, ze względów zdrowotnych, dla lepszego samopoczucia, czy dla ludzkiego poklasku i mody. Warto się zastanowić, czy kolejna dieta ma sens, a może powinniśmy, jak kokoszka zaakceptować siebie i nie katować się następnymi "dietami cud od jutra". Najważniejsze by się podobać sobie i najbliższym, i nie przejmować się opiniami obcych.


Pełen humoru i rytmu, rymowany tekst bardzo łatwo wpada w ucho i zapada w pamięć. Moja trzylatka sama "czyta" "Kurę...", recytując z zapałem zdania znajdujące się na kolejnych stronach, i zanosząc się ze śmiechu z łakomstwa tytułowej bohaterki.
Cudowne, akwarelowe ilustracje Joanny Młynarczyk są wspaniałym uzupełnieniem króciutkiego tekstu, jeszcze bardziej podkreślają komizm opisanej sytuacji i cieszą oko czytelnika niezależnie od wieku.
Polecamy z całego serca wszystkim od lat 3 (a może i młodszym) do 103. Gwarantujemy dużo śmiechu i odrobinę refleksji :-)



Tytuł: Kura, co tyła na diecie
Tekst: Pan Poeta
Ilustracje: Joanna Młynarczyk
Wydawnictwo Prószyński i s-ka
Cena okładkowa: 24,90 zł

2 komentarze:

  1. Kura też nas bawi, a ilustracje zachwycają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest świetna, zwłaszcza, gdy "czyta" ją trzylatka :-) Jestem ciekawa wróbla i kruka.

      Usuń