W przedszkolu, do którego uczęszcza córeczka, dzieci mają jako znaczki flagi europejskich państw. Moim zdaniem to świetny pomysł. Już od jakiegoś czasu, korzystając z wrodzonej dziecięcej ciekawości, przeglądamy, dobrze wszystkim znane, "Mapy" Mizielińskich, w poszukiwaniu znaczków koleżanek i kolegów z przedszkola, uczymy się przy tym nazw poszczególnych państw, utrwalamy kolory, poznajemy ciekawostki i planujemy mniej lub bardziej odległe podróże. Ostatnio w przedszkolu otrzymaliśmy zadanie domowe - wykonanie z dzieckiem tzw. "Domowniczka" o kraju, którego flagę maluch ma jako znaczek w szatni. Dzieci miały za zadanie przygotować z rodzicami plakat, książeczkę lub prezentację, tak aby później móc wystąpić przed całą grupą w charakterze eksperta.
Ponieważ Różyczce przypisano flagę Finlandii, dlatego nasza uwaga skupiła się właśnie na tym państwie.
Biorąc pod uwagę mało zaawansowany wiek, zarówno prezentera (2 lata i 8 miesięcy), jak i odbiorców (max. 3 lata i 1 miesiąc), przekazywane informacje nie mogły być bardzo skomplikowane i musiały zainteresować grupę docelową.
Zaczęłyśmy od przygotowania flagi Finlandii metodą wyklejanki. Córcia miała opowiedzieć, że przedstawia niebieski krzyż na białym tle.
Następnie wykonałyśmy, używając suchych pasteli, obrazek przedstawiający zorzę polarną. Różyczka miała wyjaśnić, że to takie kolorowe nocne niebo.
Obejrzałyśmy również liczne fotografie przedstawiające fińskie jeziora i charakterystyczne czerwone domy, pokazałam córci zdjęcia z własnej wyprawy do Finlandii sprzed paru lat. Oglądałyśmy renifery ciągnące sanie oraz psie zaprzęgi. Nie omieszkałam wspomnieć o bardzo ważnym, z punktu widzenia najmłodszych, mieszkańcu Finlandii - Mikołaju, oraz o sportach zimowych. Nie zabrakło w naszym zestawieniu również Muminków. Wszystkie informacje przedstawiłyśmy na plakacie.
A na koniec coś specjalnego! Z użyciem rolek po papierze toaletowym, papierów kolorowych i wydrukowanych głów Muminków, przygotowałyśmy własne figurki Muminka, Mamusi Muminka, Tatusia Muminka oraz Panny Migotki. Przeczytałyśmy i obejrzałyśmy także bajkę z tymi sympatycznymi bohaterami.
Wszystkie wykonane przez nas prace wraz z Muminkiem maskotką poszły z moim małym ekspertem do przedszkola, gdzie zostały zaprezentowane.
Przygotowywanie "Domowniczka" było dla nas świetną zabawą, nauką i sposobem na miłe spędzenie wspólnego czasu, w jednym. Córeczka zdobyła dużo nowych informacji, poznała nowe techniki plastyczne i miała okazję do kształtowania jakże trudnej sztuki prezentacji.
Rewelacja! Uwielbiamy takie projekty!
OdpowiedzUsuń:-)
Usuń