Pchełka Lusia mieszkająca w sierści Azora, pewnego razu jest świadkiem rozmowy gajowego z lekarzem, z której wynika, że w uchu gajowego mieszka niejaki ślimak. Pędzi z tą wiadomością do swojego przyjaciela, mieszkającego w trzonku pięknego borowika, bardzo wyjątkowego ślimaka Joachima, któremu od dłuższego czasu doskwiera potworna samotność i pragnie znaleźć bratnią ślimaczą duszę. Lusia chce pomóc Joachimowi i wyposażona w plecak, latarkę, linę i ciepłą kurtkę wyrusza w pełną przygód i czyhających niebezpieczeństw wyprawę w poszukiwaniu uwięzionego w uchu ślimaka. W podróży towarzyszył pchełce jej młodszy brat Borys. W swej drodze trafiają do ślepego zaułka, przedzierają się przez gęste krzaki, spadają w przepaść, skaczą na trampolinie, przeciskają się przez wąskie szczeliny, trafiają do wielkiej jamy, rozmawiają z echem, wskakują na most, ślizgają się na ogromnych zjeżdżalniach, wiszą na linie i znajdują jakąś skorupę. Dziwne, co ten gajowy ma w uchu. Czy jednak uda im się znaleźć towarzysza życia dla ślimaka Joachima? O tym musicie przekonać się sami, czytając "Podróż do wnętrza ucha".
Nie do końca przekonuje mnie warstwa graficzna książki, zwłaszcza przedstawienie głównych bohaterów, natomiast Różyczce podobają się obrazki, a to chyba najważniejsze :-) Moim zdaniem, najlepszym elementem grafiki są ilustracje umieszczone na obu wklejkach książki, prezentujące, niczym mapa skarbów, budowę ucha. Zaznaczono na nich drogę, jaką pchełki muszą przebyć by dotrzeć do celu, a kolejnymi cyframi oznaczono poszczególne części narządu słuchu. Numery te znajdują się również na pozostałych ilustracjach, przedstawiających sceny z wnętrza ucha, co ułatwia śledzenie trasy pchlej wyprawy i kojarzenie zdobywanych kolejno informacji ze strukturami anatomicznymi.
Serdecznie polecamy tę książkę wszystkim, którzy preferują alternatywne sposoby nauki zamiast nudnego i bezsensownego wkuwania na pamięć oraz tym, którzy, po prostu, pragną przeżyć ciekawe przygody w otchłaniach ludzkiego narządu słuchu.
Tytuł: Podróż do wnętrza ucha
Tekst: Izabela Michta
Ilustracje: Marzena Wiśniewska
Wydawnictwo TADAM
Cena okładkowa: 36 zł
Interesujaca książka, jak widzę :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa, my czytamy ją jeszcze jak zwykłą bajkę, ale starszym dzieciom może ułatwić naukę anatomii :-)
UsuńBardzo dziękuję za wspaniałą recenzję =) Cieszę się, że historia Wam się spodobała. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńSpodobała nam się :-) Czekamy na więcej.
Usuńmnie bardzo nie podoba się grafika w tej książce, ilustracje, ale nawet czcionka na okładce, wyklejka, która wygląda jakby ktoś postawił brudny kubek kawy i się taki okropny odrys z brudu zrobił. Zupełnie szczerze... może książka jest ciekawa, ale graficznie odpycha i nawet nie mam ochoty spróbować.
OdpowiedzUsuńDla mnie najlepszy jest schemat na wklejce, ale ta plama niby po kubku kawy i nieco przekombinowana czcionka, którą zapisano numery, rzeczywiście nie były tu potrzebne. Pozostałe ilustracje zdecydowanie nie urzekają.
Usuńzupełnie szczerze... jest taka teraz konkurencja, że trzeba do dobrej treści dobierać dobre ilustracje, musi być wysoki poziom obu, inaczej książka nie ma szans, takie jest moje zdaniem :) i wiadomo, że łatwiej krytykować niż zrobić :D
OdpowiedzUsuńDlatego mam nadzieję, że jeśli pojawi się kontynuacja Podróży, to uzyska ona inną oprawę graficzną :-)
UsuńPsotko, może i Ty powinnaś spróbować swoich sił, jako autor, bo doświadczenie czytelnicze masz ogromne ;-)